sobota, 22 marca 2014

Dieta (spostrzeżenia do 15 marca)

Poziom tkanki tłuszczowej mierzonej na podstawie wskazań fałdomierza stale maleje. Szczególnie cieszą wyniki pleców, bo z pierwszych pomiarów, z 11 procent zszedłem do 8. Ogółem dla całości ciała jest teraz 4 procent.
W porównaniu do poprzednich mistrzostw zmieniłem trochę dietę przygotowawczą. Dotyczy to ciecia węglowodanów w dzień treningowy niesiłowy. W taki dzień „tnę” węglowodany o połowę – z 280g na 140g resztę produktów pozostawiając bez zmian.. Przy tym cięciu węglowodanów czasem delikatnie wspomagam się oliwą z oliwek. Po dniu z obniżoną dawką węglowodanów spadek wagi rano na czczo wynosi od 0,5kg do 1 kg. Kiedy węglowodanów spożyję więcej, to znów jest o ok. 0,5kg więcej, a więc więcej wody związanej przez węglowodany.
Najlepiej wygląda teraz góra pleców, ręce, klatka piersiowa. Jestem zadowolony z mięśni skośnych brzucha, ale dużo do życzenia pozostawiają mięśnie proste brzucha. Każdy kulturysta ma swoją piętę Achillesa. Moja jest na brzuchu :)

Za kilka dni przekażę moje spostrzeżenia dotyczące wpływu kolejnych zmian w diecie, a teraz zachęcam do spojrzenia wstecz, czyli, co jadłem kiedyś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz